Nadmierny majątek dostarcza jednak więcej zmartwień i kłopotów niż pozornej przyjemności, tak że niejeden już żałował, że się ogromnie wzbogacił, a byli i tacy, których bogactwo przywiodło do skrajnego ubóstwa.
Dion Chryzostom
O zachłanności, 18
Jakież było moje zdziwienie, kiedy ujrzałem czwartego autora. Odświeżenie przyszło niczym morska bryza. Słowa być może banalne, może zbyt nadużywane i z każdej strony omówione. Potrzebne jednak bardzo w dzisiejszym świecie. Niewiele trzeba człowiekowi do szczęścia – to prawda, lecz bywają sytuacje, gdzie dobra materialne są jedynym pocieszeniem w skomplikowanej sytuacji. W dłuższym rozrachunku nie znaczą nic, lecz mogą one dostarczyć bodźców utrzymujących człowieka przy życiu. Człowiek taki, przeżywając zły okres, doczekać może lepszych dni, kiedy będzie mógł porzucić rzeczy na dłuższą metę nic nie znaczące i oddać się w pełni innym, dając to co ma w sobie najcenniejszego – siebie. Pielęgnowanie przyjaźni jest bowiem możliwe jedynie wtedy, kiedy sami jesteśmy spokojni.
Z niecierpliwością oczekuję kolejnych ataków innych filozofów. Wczorajszy brak weny potrzebował takiego uderzenia.
